Wspomnienia o Macieju

W okresie 56. lat działalności klubu LOK Delfin prowadziliśmy wiele szkoleń oraz wypraw nurkowych w kraju oraz zagranicą i tym samym w naszym klubie pojawiało się wiele osób o różnych profesjach zawodowych oraz urzędników państwowych.

Zawsze miło wspominamy przy różnych okazjach tych ludzi, ale z uwagi na smutne okoliczności wspominamy szczególnie w-ce Prezydenta Miasta Poznania św.p. Macieja Frankiewicza.

Maciej był wspaniałym człowiekiem, bardzo ludzkim i odpowiedzialnym. Nigdy nie pozwolił nikomu odczuć, że piastuje wysokie stanowisko – wśród ludzi był zawsze po prostu jednym z nas. Uczestniczył w wielu klubowych wyjazdach nurkowych, gdzie dał się poznać jako osoba koleżeńska, skromna i o dużym poczuciu humoru. Był ambitny i szybko oraz chętnie się uczył, co zaowocowało bezproblemowym ukończeniem kursu na stopień płetwonurka P1. Za życia podejmował się wielu spraw, w których trzeba było wykazać się wielką odwagą a nawet można powiedzieć, że Maciej podejmował się spraw na granicy bezpieczeństwa np. wieloletnia walka z dawnym systemem komunistycznym.

Uprawiał sporty ekstremalne: skoki spadochronowe, lotnictwo, wspinaczki wysokogórskie, strzelectwo, nurkowanie turystyczne i techniczne, jeździectwo. Właśnie w czasie zawodów hipicznych w Bolesławcu uległ nieszczęśliwemu wypadkowi, kiedy to rozgrzewał konia córce i ten nieoczekiwanie potknął się i przewrócił, przygniatając Macieja.

Tragiczny dzień śmierci Macieja nadszedł nagle i niespodziewanie dla nas wszystkich.

W dniu 19.06.2006 r. na cmentarzu komunalnym na Junikowie pożegnaliśmy na zawsze naszego kolegę i przyjaciela.