Spotkanie po latach

Z inicjatywy prezesów Poznańskich Klubów Płetwonurków LOK Delfin oraz Orka powstał pomysł zorganizowania spotkania byłych i aktualnych członków tych klubów (jak również sympatyków), czyli w krótko mówiąc ,,LEŚNYCH DZIADKÓW”,  nurkujących w latach 1960-1990.

Spotkanie integracyjne zaplanowane zostało na 23 września 2017r. w bazie Poznańskiego Klubu Płetwonurków LOK ,,DELFIN” w Kiekrzu.

Nasze spotkanie rozpoczęliśmy o godz 12.00 od uczczenia pamięci tych, których nie ma już wśród nas oraz od powitania przybyłych gości. Po wzniesienie toastu oraz wystąpieniach prezesów i przybyłych gości rozpoczęły się wspomnienia z naszych dawnych nurkowań i nie zawsze przemyślanych kozackich akcji.

Swoją obecnością zaszczycili nas przyjaciele z klubu AKWANAUTA w Toruniu oraz były członek klubów Delfina i Orki z Zielonej Góry - Sławek Jakubowski. Przybyli też byli członkowie naszych klubów, którzy prowadzą obecnie profesjonalne firmy zajmujące się pracami  podwodnymi.

Ewa Magdziarz przekazała do zbiorów klubu historyczny puchar zdobyty przez sztafetę żeńską  DELFINA za zajęcie pierwszego miejsca w zawodach Ogólnopolskich Płetwonurków w roku 1976, za co jej bardzo dziękujemy.

W wesołej, luźnej koleżeńskiej atmosferze raczyliśmy się wspaniałym jadłem i napitkiem. Tymi wspaniałościami kulinarnymi zajął się  nasz wspólny dawny kolega, mistrz kucharzenia Grzegorz Dębiński -  ksywka ,, SZKIELETOR,”, który serwował słodkie wypieki, liczne przystawki na zimno: szynka, szparagi, jajka, ozorki, ryby w galarecie, ryby w oleju, no i obowiązkowo - tatar, przepyszne golonki, barszczyk oraz smażone ryby prosto z patelni.

W ciągu minionych lat zdobyliśmy wiele doświadczeń życiowych i zmądrzeliśmy. Ale coś za coś! Przybyło nam lat, utraciliśmy część zdrowia i kondycję, ale mimo to nasza dewiza brzmi:   ,, w zdrowym ciele zdrowy duch!”

            W trakcie spotkania przeglądaliśmy stare zdjęcia, kroniki klubowe,  omawialiśmy plany na organizowane przez kluby wyjazdy nurkowe w październiku oraz listopadzie br. do Chorwacji i Egiptu.

Zatroszczyliśmy się nie tylko o miłą i serdeczną atmosferę podczas spotkania, ale również  o transport dla osób niepełnosprawnych, o co zadbał prezes Orki.

Zorganizowane spotkanie możemy zaliczyć do bardzo udanych. Jesteśmy przekonani, że odnowienie starych kontaktów będzie korzystnie wpływać na seniorów i młodych klubowiczów.

PS

Zapomniałem napisać że po 22 latach spotkałem się z moim pierwszym partnerem nurkowym Jackiem Walkowskim oraz po około 10 latach z Mirosławem Promińskim.

Jak również z jednym z pierwszych naszych instruktorów Andrzejem Wojciechowskim.

                                                                                                   Opracował:

                                                                                                  Andrzej Ratajczak

                                                                                                  Paweł Sowisło

Poznań, 26 września 2017 roku