Zmieniliśmy się dla Ciebie...

Ponad 60 lat doświadczenia.

Nurkuj z Nami już teraz!

Partnerstwo IDA w Polsce

Wspólnie dbamy o bezpieczeństwo na wodzie!

Aktualności

Alarm dla podwodnego świata.......

Bardzo możliwe, że do 2050 roku w morzach i oceanach będzie więcej plastiku niż ryb……

Można przyjąć, że to wina amerykańskiego chemika (choć urodzonego w Belgii) Leo Hendrika Baekelanda. Hmm… Coś Wam przychodzi do głowy, gdy czytacie to nazwisko?

Nie to nie to….. :) Nie chodzi nam o nazwę producenta bakalii, ale o związek bakelit powstały w 1907 roku z połączenia fenolu oraz formaldehydu. Można przyjąć, że to właśnie to odkrycie zapoczątkowało erę tworzyw sztucznych oraz doprowadziło do współczesnej klęski ekologicznej.

Oczywiście, gdyby Baekeland nie wynalazł bakelitu, zrobiłby to pewnie ktoś inny (tak działa postęp) tylko, że nazwa tego tworzywa byłaby nieco inna. Tak czy inaczej, w ciągu ostatnich 50 lat ilość wytwarzanych tworzyw sztucznych wzrosła 20-krotnie i wciąż rośnie, choć w Europie, dzięki zakazom Unii Eurpejskiej, od 10 lat utrzymuje się na dość stabilnym poziomie.

Można sobie łatwo wyobrazić, że ogromna ilość plastiku wprowadzana do obiegu rok do roku, musi mieć negatywny wpływ na środowisko naturalne.

Badania, statystyki i fakty mówią same za siebie…

Trzymajcie się, bo część z nich może szokować…..

  • Co roku do mórz i oceanów trafia 8 milionów ton plastikowych odpadów, z czego 236 tysięcy ton stanowi mikroplastik.
  • Obecnie na powierzchni oceanów znajduje się pięć “wysp” utworzonych z plastikowych odpadów. Jedna z nich wielkością dorównuje powierzchni Francji!
  • Co minutę do morza trafia taka ilość plastiku, jaka znajduje się w jednej śmieciarce.
  • Do 2020 roku ilość plastików w morzach i oceanach zwiększy się 10-krotnie.
  • W 2014 roku stosunek masowy ilości plastików w morzach do ryb wynosił 1:5.
  • W przeliczeniu na masę - do 2050 roku w morzach i oceanach będzie więcej plastiku niż ryb.
  • Wiele organizmów morskich nie jest w stanie odróżnić plastikowych śmieci od pożywienia. Te, które je zjedzą umierają z głodu, bo nie mogą strawić plastiku.
  • Ryzyko chorób raf koralowych wzrasta z 4% do 89% po kontakcie z plastikiem znajdującym się w morskich wodach.
  • W okolicach Wielkiej Pacyficznej Plamy Śmieci organizmy morskie jedzą więcej plastiku niż swojego naturalnego pożywienia.
  • Wiele gatunków ryb, które spożywamy, zawiera w sobie niestrawione resztki mikroplastików.
  • 90% zanieczyszczenia mórz plastikiem pochodzi jedynie z 10 rzek, z czego aż 8 to rzeki azjatyckie.
  • W sumie na świecie wyprodukowano już ponad 8,3 miliardów ton różnego rodzaju plastików, z czego aż 6,3 miliarda ton to obecnie plastikowe odpady.
  • Potrzeba ponad 500 lat, żeby plastikowa butelka rozłożyła się (a raczej rozpadła w pył) w środowisku naturalnym.
  • Cząstki mikroplastiku są obecne praktycznie we wszystkich systemach wodnych na świecie, czyli potokach, rzekach, jeziorach, morzach i oceanach
  • 83% testowanej wody kranowej z różnych światowych metropolii było zanieczyszczone cząsteczkami plastiku.
  • Aż 93% badanych wód butelkowanych produkowanych przez 11 największych firm z tego sektora zawierało cząstki plastiku.
  • W 2018 roku przeprowadzone zostało badanie na osobach z Wielkiej Brytanii, Finlandii, Włoch, Holandii, Polski, Rosji i Austrii. W kale wszystkich uczestników badania natrafiono na mikroplastik.

Ufff… Moglibyśmy jeszcze trochę tego typu faktów przytoczyć, jednak póki co zdecydowanie wystarczy, żeby zdać sobie sprawę z powagi sytuacji. Zanieczyszczenie plastikiem to problem porównywalny do postępującego globalnego ocieplenia.

Czy jest nadzieja na świat bez plastiku?

Nie oszukujmy się - świat bez plastiku jest nierealny. Jest go zbyt dużo w środowisku naturalnym i naszym życiu. Bez niego nie bylibyśmy w stanie funkcjonować na obecnym poziomie życia, a wynalezienie tworzywa, które byłoby w stanie zastąpić plastik i byłoby zarazem nieszkodliwe dla środowiska jeszcze potrwa...

Nadzieja w tym, że świat idzie w kierunku ograniczenia zużywanego na co dzień plastiku. Tak naprawdę każdy z nas powinien wziąć na siebie odpowiedzialność i małymi kroczkami, poprzez zmiany w najbliższym otoczeniu, ograniczyć konsumpcję różnych plastików. Tak więc do dzieła!

Ograniczajmy kupowanie plastikowych butelek, pijmy wodę z kranu, nie przynośmy zakupów w plastikowych siatkach i workach, a na nurkowanie przyjeżdżajmy z termosami z herbatą oraz zbierajmy śmieci z wody i z dna.

W naszym klubie zasady te funkcjonują od dawna. A jak u Ciebie?

Pamiętaj, możesz pomóc – dołącz do naszej grupy, zapisz się na kurs i razem z nami, chociażby przy okazji nurkowania, zadbaj o środowisko, oczyszczając zbiornik choć z jednej plastikowej butelki.

Razem możemy więcej. Ratujmy jeziora, morza i oceany….......

____________________________________________________________

opracowano na podstawie artykułu Janusza Mizernego
 
Zapraszamy wszystkich sympatyków nurkowania do zapoznania się z innym zagadnieniami promujących ochronę środowiska na Blogu

Green Projects - blog o ekologii

oraz wykorzyatano plakat P z www.plasticsoupfoundation.org/divers